Aspekt prawny zastosowania eCMR w Polsce nadal budzi wiele wątpliwości wśród firm transportowych. Cieszymy się, że po raz kolejny wspólnie z GS1 Polska udało nam się wypowiedzieć w kwestiach prawnych zastosowania elektronicznego listu przewozowego w Polsce i nie tylko!
eCMR – można, czy nie można?
W dobie transformacji cyfrowej prowadzenie cyfrowego biznesu praktycznie w każdej branży staje się coraz łatwiejsze, a firmy chętnie decydują się na digitalizację swoich procesów. Nieodłączną częścią digitalizacji jest rezygnacja z papierowych dokumentów na rzecz ich elektronicznych odpowiedników.
Dokumenty elektroniczne już przestają dziwić kogokolwiek, a e-faktury, czy elektroniczne zamówienia to biznesowa codzienność wielu przedsiębiorstw. A co z digitalizacją dokumentów transportowych? Niestety nie wszystkie można wysyłać elektroniczne. Jak się okazuje sporą wątpliwość wzbudza możliwość wykorzystywania w Polsce elektronicznego listu przewozowego (eCMR). Polski rynek TSL zastanawia się, kiedy wreszcie elektroniczny list przewozowy będzie mógł być powszechnie wykorzystywany i czy polskie prawo w końcu dopuści taką możliwość?
Biznes dostrzega szansę jaką niesie za sobą cyfryzacja dokumentów. Zarówno firmy działające w branży TSL, jak i dostawcy rozwiązań eCMR są gotowi i zdeterminowani do działania. Proces zmian wspomaga również działalność GS1 Polska, która opracowała m.in. standardową strukturę elektronicznego dokumentu eCMR. W przypadku platformy GreenTransit, która wdrożyła wspomnianą strukturę ułatwiło to proces integracji z obecnie używanymi systemami TMS/WMS/ERP w przedsiębiorstwach oraz zwiększyło poziom automatyzacji procesów.
Czy cyfryzacja dokumentów jest warta takiego wysiłku i uwagi?
Wbrew pierwszemu wrażeniu, ma ona zdecydowany wpływ na funkcjonowanie łańcucha dostaw. Pomijając fakt otwarcia nowych możliwości rozwoju dla firm, ma ona kluczowe znaczenie w kontekście przepływu informacji, ekologii oraz oszczędności zasobów przedsiębiorstw.
Najlepiej przedstawiają to liczby – aktualnie list przewozowy drukujemy w 3 kopiach, co generuje koszty nie tylko papieru i sprzętu, ale również całego procesu zarządzania dokumentacją. Cyfrowe dokumenty umożliwiają zmniejszenie czasu administracji z 23 do 9 minut, co niesie za sobą redukcję kosztów z 15,61 zł do 6,11 zł . Odchodząc od papieru w transporcie jesteśmy w stanie zaoszczędzić nawet 160 mln kartek, przy założeniu, że wykorzystujemy 3 kopie każdego dokumentu na transport, których już by się nie drukowało. Takie założenie przekłada się nawet na 360 mln drzew rocznie.
Nie możemy również pominąć aspektu przepływu informacji, który w przypadku elektronicznych dokumentów przewozowych ograniczy konieczność wykonywania setek połączeń telefonicznych i maili na rzecz dostępu do aktualnego statusu przewozu i dokumentów z jednego miejsca.
Interesujące?
Serdecznie zachęcamy do zapoznania się z artykułem, który pomogli przygotować dla nas Agata Horzela z GS1 Polska razem z Hubertem Zaborowskim z GreenTransit: